Sklep też polecam. 

To były redaktor naczelny miesięcznika Estrada i Studio.

i znany w środowisku realizator dźwięku tak studyjny jak i koncertowy. Zawsze pisał wartościowe artykuły w EiS, kiedyś ten miesięcznik był kopalnią wiedzy. Ogólnie siłą tego czasopisma byli autorzy praktycy, czyli ludzie na co dzień pracujący z dźwiękiem, światłem, sprzętem, nie było tam ani jednego teoretyka.
A co do samej rekonstrukcji - wiadomo że nie wszytko da się dokładnie odtworzyć, zrobił ich juz kilka i zawsze jest bardzo blisko oryginału, w filmach opowiada też różne ciekawostki czy to z życia "przerabianego" zespołu, czy to ogólnej teorii z realizacji dźwięku czy też stylu muzycznego występującego w konkretnych latach. Warto go oglądać, kilkadziesiąt lat (można tak napisać, dokładnie nie wiem, ale 30 to lekką ręką) za konsoletą to jakby na to nie spojrzeć to kawał czasu, ogrom doświadczenia, różnych wyzwań itd.

A kiedyś Ty zmienił G1 na G2?  Gratuluję, niech służy  i cieszy.

Znalazłem fajny stylik 80sAllTimePop

W Genos 1 go nie ma.

https://www.youtube.com/watch?v=1KRnLCEn0kY&ab_channel=MusicKeyboardsChannel

 

Oprócz Eventa miałem generalnie wszystkie keyboardy

Chciałbym się jeszcze podzielić moimi subiektywnymi spostrzeżeniami odnośnie Genos 1 i Genos 2

W Genos 1 miałem wgrane 35 Exp Pack w rozmiarze ponad 3 GB i yamaha startowała w nie całe 20 sekund.
Genos 1 i 2 włącza i wyłącza się bardzo szybko w porównaniu do Pa5X, Pa4X czy SD9 gdzie ketron
musi jeszcze zamknąć system jak stary Windows.

Genos 1 ma cześć programowalnych przycisków ASSIGINABLE plus programowalny ROTARY SPEED.
Genos 2 ma już dziewięć przycisków ASSIGNABLE.

W Yamaha jest połówka przejścia FILL IN funkcja HALF BAR.
W Ketronie SD9 też jest, a w korgu do tej pry nie ma.
W Genosach jest Arpeggator na prawa rękę - w korgu dalej nie ma.

Genosy odpalają style z pamięci wewnętrznej, pendrive bez wgrywania w user jak np. w Pa4X.

Choć ja tego jakoś specjalnie nie wysłyszałem korg urywa przejścia FILL IN
w stylu podczas grania, a yamaha tego nie robi.
Jest to opinia kilku moich kolegów.

Klawiatura w tyrosach i genosach jest niepełnowymiarowa typu syntezatorowego z aftertouch,
ale odbija prawidłowo i nie rezonuje jak fatar w Pa5X, Pa4X czy w Roland G 70, którego obecnie posiadam.

Może w życiu jeszcze mało widziałem.
Mam jeszcze w domu Tyrosa 3 który miał bardzo ciężkie życie, ale klawiaturę ma śnieżobiałą.
Odwiedziło mnie ostatnio dwóch znajomych z korgami Pa4X i wiele klawiszy było pożółkłych na przemian z białymi.

W Genos sampli nie trzeba ładować w konkretne okienka user jak w korgu

Jeśli chodzi o wykonanie Genos 1 i Genos 2 to wykonanie jest 1 do 1 z małymi różnicami.
Poprawiono wyświetlacz, nie jest mdły, ma lepszy kontrast i świeci mocniej.
Jest umieszczony pod innym kątem i ma powłokę antyrefleksyjną w gdzie w słońcu i plenerze ponoć już wszystko widać .
Knoby i suwaki są nowego typu, podświetlane i lepiej pracują.
Mniejszy wyświetlacz w Genos 2 też jest większy i ma poprawione podświetlanie.

W Yamaha w Style Creator funkcja DRUM SETUP.
Czyli można zapożyczyć do stylu werbel lub stopę z innego zestawu perkusyjnego.

Bardzo lubię wszystkie marki i nie stoję murem za żadną
To nie żona, zawsze można zmienić
Genos jest mega stabilny, albo wczyta plik albo nie

No i 5 lat gwarancji na Genos 2 i wydrukowana instrukcja po polsku.
Niby takie nic a robi robotę.

Jak nowa aktualizacja 3.0 w Event poprawi wszystkie bolączki to będzie super.
No i jak Korg w Pa5X poprawi błędy, rzadko występujące zwiechy, PRZYCISKI
i uzupełni brakujące funkcje z Pa4X to też będzie i znowu użyje słowa SUPER .

I tak na koniec tych mega wywodów:

Złota sentencja od Korga:
Panie ten instrument ma grać a nie wyglądać.

Złota sentencja od Ketrona:
W pewnych przypadkach z naciskiem w pewnych system może być zamrożony.

Złota sentencja od Yamaha:
Panie ten plastikowy klawisz cały się WIGINO. Proszę pana, pan będzie na nim grał a nie po nim skakał.

Złota sentencja od Buły:
A teraz na dobranoc niech wszystkie dzieci pocałują misia w d...