Nie WTF tylko taka grafomańska poezyja nagrobkowa. I raczej dołująca.
Dla nas, o ileśmy są w porzo bardziej na miejscu są słowa o tym że tam trafia po śmierci gdzie za życia się skłaniał.
(Sorki za niedosłowny cytat.)
Czyli jak już u góry było napisane, żyją wiecznie otoczeni muzyką sfer.
Czego i sobie życzę.
Wam też, oby nie przed czasem.

Zulek, pochopne wnioski wysnuwasz. Jeśli to, że można na instrumencie włączyć funkcję akompaniowania, sprowadza go do funkcji komunijnych zabawek albo ogrywania wiejskich potańcówek, to takie zabawki, jak Genos czy Ketron za dwadzieścia parę tysiaków są stanowczo przewartościowane   

I tak i nie. Tak, bo może zwiększyłoby to zainteresowanie, sprzedaż. Ale ... kiedyś artysta wychodził na scenie w garniturku czy tam jakimś innym stosownym stroju i mówiąc krótko muzyka broniła się sama. Teraz niestety "muzyka" coraz częściej jest tylko dodatkiem da fajerwerków, wulgarnie gołych d**, wszelkiej maści kiczu czy patrząc na eurowizję w rosnącej mierze dosłownie obrzydliwego okultyzmu. Pozostaje tylko zachować spokój i robić swoje. 

  Nie jest aż tak źle. Oczywista, jeśli w domu brak miejsca na instr.akustyczny(pianino, nawet mała przechodzona Legnica ma gabaryty).
  Nawet... na początek można się pokusić o zakup czegoś z choćby porządną półważoną klawką. Jak w G1000. Swoje waży, prawda. Ale można go po zajęciach spakować do futerału i odstawić. Odsłuch ze słuchawek a nawet domowego stereo czy soundbaru od telewizora.
  No i ma funkcję czytania akordów z całej klawiatury. W trybie keyboardu. Czyli lewa ręka nie jest cegłą. Poza tym nie zabija ceną. Można wyhaczyć nawet około 1 tys. zł. A co do naśladowania gdy na akustyku, by nie wydelikacić paluszków? Może pomóc na początek zmniejszenie czułości dynamiki klawiatury. Bez jej całkowitego wyłączania. A soft plus kupno banków czy kręcenie własnych pomysłów na DAW- ie? Zawsze wchodzi w grę. Wystarczy nieskomplikowana przelotka midi- usb.
 Na przykład coś takiego(Nie reklamuję, to tylko przykład).
https://allegro.pl/oferta/midi-in-midi-out-usb-adapter-5-din-interfejs-15306121859?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335829&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIt_rHjJyAhgMVqJpoCR11LAjkEAQYASABEgIBBfD_BwE

Witam
W innym wątku zebrałem już trochę opinii kolegów, jak zabrać się do grania.
Teraz prosiłbym o propozycję pianina elektrycznego.
Będę dopiero zaczynał naukę gry, jak na razie nie mam pojęcia o graniu na klawiszach.
To powoduje pewien paradoks, bo nie mam możliwości pójścia do sklepu, i zagrania na różnych pianinach i zdecydowanie które pasuje mi najbardziej, gdyż po prostu nie umiem jeszcze grać.
Z poszukiwań rozmów, wyszło że najlepsze będzie dla mnie pianino elektryczne, z klawiaturą ważoną.
Mogę prosić o propozycję takiego instrumentu, w kwocie do 5000 zł?
Nie chciałbym kupować czegoś taniego "na początek" bo później i tak trzeba to sprzedać i kupić coś droższego. Widziałem też gdzieś poradę, że najlepszy instrument na początek, to taki na jaki nas maksymalnie stać 😉

Czy to jest faktycznie wynalazek i do tego jeszcze bezwartościowa metoda nauki czy jednak jest to współczesne: https://youtu.be/IkwnfAgcpmU?si=HHSRpsmD-9SI8asb