Ostatnie wiadomości1
Pa4X / Odp: Kabel do klawisza
« Ostatnia wiadomość wysłana przez starzyk dnia Wczoraj o 22:14 » Sorry Winnettou. Tylko złota powierzchnia zapewnia stały niezakłócony styk bez utrat napięć oraz wachań pasma w zależności od położenia np wtyku względem utlenionego miejsca gdzie się stykają wtyk i styki kontaktowe. Może to i przesada w instalce estradowej. Może. Bo cienka powłoka galwaniczna z w sumie miękkiego złota wyciera się. Ale lepsza, grubsza powłoka daje niezrównane parametry prądowe.
A realnie? Jest klasyczny przykład praktycznie w każdym domu. Wtyk i gniazdo 230V to nie instalka audio. Ale po jakimś czasie pokrywają się nalotem. I małe przesunięcie ich względem siebie przy przypadkowym poruszeniu zmienia miejsce styku. Na nowym miejscu powstaje dodatkowy opór plus wydzielanie ciepła= przyspieszenie utleniania styku. Efekt? Stopiona wtyczka, gniazdo o reszcie lepiej nie wspomnieć.
Oczywiście nikt nie używa pozłoty w instalacjach 230. To tylko realny przykład. A już gdy ma się te kable, warto zadbać o usztywnione połączenia by się zbytnio nie zginały( są odpowiednie typy wtyków ). I sprawdzać czy blaszki w gniazdach oraz ew.sprężynki się nie wyrobiły.
A realnie? Jest klasyczny przykład praktycznie w każdym domu. Wtyk i gniazdo 230V to nie instalka audio. Ale po jakimś czasie pokrywają się nalotem. I małe przesunięcie ich względem siebie przy przypadkowym poruszeniu zmienia miejsce styku. Na nowym miejscu powstaje dodatkowy opór plus wydzielanie ciepła= przyspieszenie utleniania styku. Efekt? Stopiona wtyczka, gniazdo o reszcie lepiej nie wspomnieć.
Oczywiście nikt nie używa pozłoty w instalacjach 230. To tylko realny przykład. A już gdy ma się te kable, warto zadbać o usztywnione połączenia by się zbytnio nie zginały( są odpowiednie typy wtyków ). I sprawdzać czy blaszki w gniazdach oraz ew.sprężynki się nie wyrobiły.
I tylko jeden przewód jako zapas. Wtyki? Sam podzwonił i kupił"no name". Solidne, potem tzw.zarobienia, luty i koszmarne owijki z czarnego izolatora. By nic się nie gięło przy gniazdach. Połowa ceny gotowców. Niezniszczalne. Aha- chodziło o kable do jacków plus trzy mikrofonowe. Punkt odniesienia? Monsterki. Tylko cena następnych była by zaporowa. I sam taki przewód wtedy nieosiągalny.
