« Ostatnia wiadomość wysłana przez starzyk dnia 03.05.2024, 20:26 »
Przepraszam Autorze Szanowny. Widziałem sporo klipów w YT o tym jak soft( nawet wersje darmowe ) niby robi całą muzykę. Soft dlatego"niby robi" bo ktoś musiał wklepać algorytmy, wprowadzić nawet zasady"robienia" bo nie tworzenia tekstów. Ile z tego typu tworów od lat ma niejedna wytwórnia( w rozumieniu dosłownym )muzyczna? Bo na pewno wielu z nas sporo "przebojów" ostatnich lat wydaje się zadziwiająco nijakich. A są lansowane że ho, ho. Jak i wykonawcy o których wcześniej nikt nie słyszał. W końcu ludzie wierzą. Ha, są już systemy gdzie"sztuczny organista" nawet odpowiada w tonacji księdzu prowadzącemu celebrę. Oczywiście wszystko przez kasabubu. Ale po jakimś czasie większość tych wynalazków zostaje wyłączona. Ponoć takie coś jest na dłuższą metę nie do zniesienia. Może dzięki temu ludzie zaczną cenić żywą muzykę. Do łask wrócą cyje, gitary, skrzypce. A ogłoszeniowe: gramy na żywo, będzie starannie sprawdzane.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cychooo dnia 03.05.2024, 10:17 »
Brzmi w dobrą stronę ale obstawiam że bardziej słyszę tu VST niż jakiekolwiek syntezatory tradycyjne....których sam już praktycznie przestaję do tego typu muzyki używać.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cychooo dnia 03.05.2024, 10:13 »
Szacunek za to że ogrywasz klawisz i zarówno Saxofon który z tego co wiem łatwym instrumentem nie jest. Wykon spoko mimo że ja nie lubię tej pioseneczki.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez starzyk dnia 03.05.2024, 08:44 »
Żywy sax okej. Tempo już nie okej:) Tekst się plącze, trudno nadążyć z oddechem. A uduszony zespół to już bardzo nie okej. Po takiej poprawce to już może dusza łkać. A śruba? Grać. O.